Ocena: 7/10
Historia rozwoju informatyki. Nie tylko Steve Jobs i Bill Gates, ale też Ada Lovelace, Babbage, Stallman, Torvalds, Brin, Page, Wales i dziesiątki innych. Dużo rotacji nazwiskami i wynalazkami, ale to ciekawa podróż przez ewolucję cyfrowego świata aż do dzisiaj.
Moje notatki
- Jedna z głównych niezrealizowanych koncepcji sieci WWW która zrewolucjonizowałaby postać internetu – dwukierunkowe odnośniki.
- chodzi o to że mógłbyś umieścić działającego linka na swojej stronie do innej strony, tylko jeśli ta druga strona wyraziłaby na to zgodę albo miała to pod kontrolą
- dzięki temu można byłoby trackować ruch z linków do stron
- dzięki mierzeniu ruch można byłoby to powiązać automatycznie z przelewami i opłacać twórców treści
- Niestety – internet nie ma tej funkcji i w głównej mierze opiera się na reklamach. A z reklamami związanych jest wiele niecnych praktyk: clickbaity, dzielenie artykułów na wiele podstron.
- Jaron Lanier: „pomysł by finansować komunikację internetową z reklam, jest z natury samodestrukcyjny. Uniwersalna stosowanie odnośników zwrotnych dałoby każdemu, kogo informacja przydałaby się komuś innemu, podstawę do domagania się mikroopłaty”.
- Po upowszechnieniu się internetu wiele gazet, jak np. Time tworzyło swoją wersję online.
- Walter przyznaje że źle zrobili swoją wersję internetową – zamiast budować społeczność, koniec końców zrobili cyfrową wersję tego co już było na papierze.
- Olali forum dyskusyjne, tylko dali sekcję komentarzy.
- Zminimalizowali aspekt budowania społeczności, który w latach 2000-2010 okazał się kluczowy dla budowania udanych serwisów internetowych.
- „Na szczęście ulica znajduje dla wszystkiego własne zastosowania. Nie trzeba było długo czekać, by pojawiły się nowe rodzaje mediów korzystające z dobrodziejstw internetu. Rozwój blogów i wiki w połowie lat dziewięćdziesiątych doprowadził do powstania zrewitalizowanej Sieci 2.0, która pozwalała użytkownikom swobodnie współpracować, nawiązywać kontakty, zakładać społeczności i tworzyć własne treści.”
- „Whole earth catalog” – magazyn w latach 60 uznawany na prekursora internetu.
- katalog zacierający granicę między konsumeryzmem a wspólnotowością – nastawiony na edukowanie ludzi w zakresie dostępu do technologii
- WEC trafnie przewidział (w 1968) w jakim kierunku zmierza świat: „Powstaje nowy świat indywidualnych, osobistych możliwości, w którym każdy człowiek będzie mógł samodzielnie szukać inspiracji, samodzielnie kształtować swoje środowisko i dzielić się doświadczeniami z każdym, kto wyrazi na to ochotę” -> proroctwo internetu.
- WEC rozpropagował koncepcję komputera osobistego. I połączył miłość do Ziemi z miłością do technologii, sprawił że hipisi i inżynierowi mogli się zjednoczyć we wspólnej sprawie.
- Hipisi a komputery – jak zmieniało się podejście tych pierwszych do komputerów.
- koncepcję komputera osobistego dla każdego obywatela stworzył Vannevar Bush, jednak to koncepcja przez długi czas nie była doprowadzona do realizacji. Jednak wiele produkujących mainframe’y nie dopuszczało możliwości stworzenia podręcznego komputera – nie widzieli w tym sensu.
- Trzy główne nurty kontrkultury lat 60.:
- hipisi – radosny bunt, psychodeliki i rock
- nowa lewica – głównie wiece antywojenne na tereniu kampusów uczelnianych w całym kraju
- „do-it-yourself” społeczności – skupieni wokół „Whole Earth Catalog”, zainteresowani pełną kontrolą nad własnymi narzędziami i opieraniu się scentralizowanej władzy
- Początkowo scepytcyzm wobec komputerów – były emanacją centralnej władzy i jej opresyjności, czego symbole były ogromna mainframe’y.
- Nastawienie zmieniło się na początku lat 70, kiedy koncepcja komputerów osobistych stawała się coraz bardziej realna. Komputery przestały być postrzegane jako narzędzie opresji, a zaczęły jako manifest nowej ery.
- Justin Hall – twórca pierwszego popularnego bloga w internecie
- Szybko zauważył że to co pojawiało się w internecie na poczatku lat 90., pochodziło od amatorów i było nudne, pozbawione polotu Postanowił stworzyć stronę która bawiłaby jego samego.
- Jako pierwszy tworzył katalogi linków – pierwowzór katalogów stron które były później popularne na yahoo czy onecie
- Co ważniejsze – prowadził na bieżąco sieciowy dziennik (web log), w którym notował osobiste poczynania, przypadkowe myśli, głębokie przemyślenia i relacje ze stosunków intymnych. Justin Hall był więc założycielem pierwszego bloga w historii.
- Wiele osobistych wpisów, w tym ten o samobójstwie ojca Justina, gdy Justin miał 8 lata, zainspirowały wiele innych osób do tworzenia własnych osobistych stron (kolejnych blogów).
- Ergo: Justin Hall pomógł przywrócić internet i WWW do roli, którą miały odgrywać w zamierzeniach twórców, czyli narzędzi dzielenia się informacjami. Dzienniki internetowe wniosły do sieci coś imponującego, a mianowicie powiew człowieczeństwa: „Najlepsze zastosowanie naszej technologii to takie, które nas uczłowiecza. Pozwalające mówić o sobie słowami, które uznamy za stosowne, pozwalające dzielić się przeżyciami i łączące ludzi.”
- Google – ostateczne połączenie siły wielu ludzkich umysłów i maszyn
- Wcześniejsze wyszukiwarki działały wyłącznie na bazie katalogów – prosto sprawdzały tylko gdzie występowało wyszukiwane słowo. Nie były w stanie ocenić jakości danej strony – czy spełnia ona kryteria wyszukiwania
- Rewolucja google’a polegała na tym, że mierzył on jak ludzie zadowoleni byli z wyników:
- jeśli np. ktoś idzie na drugą, trzecią stronę wyników, oznacza to że nie jest zadowolony z rezultatów
- jeśli ktoś przebywa krótko na stronie, to znaczy że nie jest to dobry wynik
- Ostatecznie ranking budowany przez google’a był tak dobry, ponieważ był efektem mierzenia zachowania tysięcy ludzi. I na tym polegało wielkie połączenie – maszyny rejestrowały i używały algorytmy które korzystały z pracy tysięcy ludzkich umysłów
- „Najważniejszą lekcją z narodzin komputera jest jednak świadomość, że innowacyjne rozwiązania są niemal zawsze owocem grupowego wysiłku, wizjonerzy potrzebują partnerów w postaci inżynierów, a kreatywność wymaga czerpania z wielu źródeł. Życie to nie książka. Genialne wynalazki nie biorą się znikąd, podobnie jak raczej nie zdarza się, by osobie pracującej samotnie w piwnicy, w garażu albo na strychu nagle 'zapaliła się żarówka'”.
- Podsumowanie Waltera Isaacsona – co możemy się nauczyć z tych wszystkich historii cyfrowych innowacji:
- Kreatywność opiera się na współpracy. Tak naprawdę wszystkie większe odkrycia bazowały na wymianie idei i doświadczeń pomiędzy wieloma ludźmi.
- Epoka cyfrowa może wydawać się rewolucyjna ale w istocie opierała się na odkryciach z poprzednich pokoleń
- Najbardziej wydajne są te zespoły, gdzie wachlarz umiejętności był zdywersyfikowany
- Powstanie internetu umożliwiło wprawdzie pracę na odległość, ale kolejną lekcją płynącą z historii innowacji w epoce cyfrowej jest to, że zarówno współcześnie jak i w przeszłości fizyczny kontakt między współpracownikami zawsze wychodził współpracy na dobre
- Powstanie internetu umożliwiło tworzenie ogromnych projektów przez rzesze obcych sobie ludzi:
- wikipedia
- GNU/Linux
- Firefox
- większość przedstawionych innowatorów łączyła jedna cecha – skupienie na produkcie. Gdy stery przejmowali sprzedawcy albo marketingowcy, nie kończyło się to najlepiej (vide Sculley w Apple).
- Najważniejszy wniosek na koniec – jesteśmy istotami społecznymi.
Dlatego tworzyliśmy CB radio, krótkofalarstwo, useneta, fora dyskusyjne, web logi, blog, twittery, facebooki.
Pamiętaj o tym przy produkcie i przypominaj sobie – jesteśmy istotami społecznymi.